Podziękowania za współpracę to forma okazania wdzięczności za to wszystko, co działo się w okresie zatrudnienia. Mogą dotyczyć zarówno samego pracodawcy, jak i innych współpracowników. W pierwszym przypadku podziękowanie może przybrać kształt listu z podziękowaniami albo osobistej rozmowy z szefem. W drugim przypadku
W obecnej sytuacji trudno mówić o tym, by bliscy weszli na oddział covidowy i mogli pożegnać się z bliskim. Jeśli taka osoba umrze, otrzymają urnę z jej prochami lub zamkniętą trumnę
Zaktualizowano 08 stycznia 2020 r. Jak wiecie, jeśli chodzi o powitanie innych po włosku , jest ich więcej niż Ciao! chcesz wiedzieć, jak pożegnać się z nowo znalezionymi przyjaciółmi we Włoszech, czy to na krótko, czy na stałe. Dobrą wiadomością jest to, że masz duży wybór. Oto 10 sposobów na pożegnanie (nie wliczając
Marsz Żywych. Marsz Żywych ( hebrajski: מצעד החיים Mits’ad HaKhayim) – coroczny program edukacyjny, który przyciąga uczniów z całego świata do Polski, gdzie uczą się oni o Holokauście. W Dniu Pamięci o Holokauście, według żydowskiego kalendarza Yom HaShoah, tysiące uczestników maszeruje w ciszy z Auschwitz do
. Gamifikacja definicja i przykłady Żeby ustalić jak gamifikacja radzi sobie z trudnymi przypadkami słabo zaangażowanych uczniów, czy pracowników, musimy dowiedzieć się czym ona jest. Gamifikacja polega na stosowaniu narzędzi typowych dla gier poza grami. Jakie to narzędzia? Być może sam z nich codziennie korzystasz. Jeśli tankujesz na stacjach benzynowych, możesz zbierać punkty. Dzięki temu jest bardziej prawdopodobne, że dalej będziesz tankować na tej samej stacji. Następuje budowanie lojalności wobec marki. Jeśli biegasz i używasz aplikacji Endomondo, możesz widzieć swoje osiągnięcia, zdobywasz odznaki, cele. Sama korzystam z aplikacji, która mierzy czas intensywnego wysiłku w tygodniu. Ostatnio zachorowałam zamiast zrealizować tygodniowy cel, musiałam odpuścić. Na ekranie aplikacji widziałam, że pasek postępu zatrzymał się w połowie. Od razu pomyślałam, że w przyszłym tygodniu muszę ćwiczyć więcej żeby to nadrobić. Pomyśl, czy Ty na co dzień korzystasz ze zgamifikowanych usług. One po prostu działają. Nauka o gamifikacji Wiemy, że gamifikacja działa w biznesie. Czy tak dobrze radzi sobie też w edukacji?Zbadali to eksperci ze Smithsonian Science Center. Naukowcy przeprowadzili eksperyment, w którym mierzono poziom zaangażowania, podczas różnych aktywności, wykonywanych przez grupę uczniów w czasie całego dnia. Aktywności związane z grami zwiększyły produktywność i zostały najlepiej odebrane przez grupę. Eksperci wskazują, że gamifikacja wspiera rozwój poznawczy. Tu duża rolę odgrywają tzw. Brain games. Gry te polegają na rozwiązywaniu zróżnicowanych problemów stawianych przed graczem. Co ważne gry wspierają rozwój umiejętności miękkich, takich jak praca w grupie i radzenie sobie z porażką. Potencjał gamifikacji wykorzystuje także szkolnictwo. Najbardziej znanym przykładem jest nowojorska szkoła Quest to Learn, która kształci swoich uczniów w modelu w całości opartym na grze. W praktyce wygląda to tak: uczniowie na kursie biologii wcielają się w pracowników fikcyjnej korporacji technologicznej. Ich zadaniem jest sklonowanie dinozaurów i stworzenie dla nich stabilnego ekosystemu. Wykonując te zadania, pogłębiają wiedzę na temat genetyki, biologii i ekologii. Przykłady mamy także na naszym podwórku, a mianowicie na wydziale biologii Uniwersytetu Gdańskiego. Zgamifikowane zajęcia dla studentów prowadzi dr Wojciech Glac, doświadczony na polu gamifikacji pedagog, finalista konkursu Popularyzator Nauki 2019. Gamifikacja w moim życiu Na początku nie byłam do niej przekonana. Myślałam, że to kolejne modne słowo, za którym nie stoją żadne rezultaty, a nawet jeśli takie się pojawiają, to na pewno są okupione wielkim wysiłkiem. Wmawiałam sobie: nie będziesz wiedziała jak się za to zabrać, a tak w ogóle i tak nie masz na to czasu. Od tamtej pory przeprowadziłam mnóstwo zgamifikowanych warsztatów, tworzyłam i współtworzyłam zgamifikowane scenariusze i edukacyjne escape roomy. I wiem na pewno, że bardzo się mylilam nie doceniając gamifikacji. Chcę ten proces pokazać na blogu. Ten blog jest dla Ciebie, jeśli chcesz: przełamać rutynę zacząć gamifikować mimo, że nie masz żadnego doświadczenia szybko i bez wysiłku generować pomysły w jedno popołudnie wymyślić jak wprowadzić elementy gry do swoich zajęć poznać konkretne narzędzia dowiedzieć się czego trzeba bezwzględnie unikać w gamifikacji. Zajrzyj też na mój na moją stronę na Facebooku. Tam na bieżąco będę wrzucać informacje o nowych wpisach. Karolina
Jeśli istnieje jedno doświadczenie wspólne dla całego rodzaju ludzkiego we wszystkich epokach, to jest nim śmierć. Musi się z nią zmierzyć każdy człowiek. Wobec tego doświadczenia wszyscy jesteśmy równi. W takim samym stopniu dotyka zarówno bogatego jak i biednego. Śmierć to wielka tajemnica i każdy człowiek, podchodząc do jej drzwi, przechodzi przez nie samotnie. Spotkanie ze śmiercią jest wpisane w życie – czy tego chcemy, czy nie, nie ominie nikogo z nas. Wielokrotnie poruszałam temat śmierci na lekcjach religii i wiem, że aby oswoić dziecko z tematem śmierci, należy to zagadnienie wprowadzać sukcesywnie. Powinien to być proces, ponieważ to, co dziecko usłyszy, może istotnie wpłynąć na kształtującą się osobowość. Każde dziecko jest inne i ma różne możliwości pojmowania. Przeżywanie żałoby i śmierci jest dla nastolatka jednym z najtrudniejszych momentów, gdyż ważną cechą dla okresu dorastania jest to, że przeżycia i emocje są skrajne i zmienne, dlatego istotne jest, aby być przy dziecku, poświęcić mu czas oraz pozwolić reagować tak, jak ono tego potrzebuje. Unikanie rozmów o śmierci powoduje u ucznia jeszcze większe poczucie zagrożenia i zagubienia. Dlatego niezbędne w uporaniu się ze stratą są otwarte rozmowy, w których dziecko może wyrażać swój ból i swoją niezgodę. Ze strony dorosłego, który chce pomóc dziecku przeżywającemu żałobę, nic nie zastąpi obecności, rozmowy, wysłuchania i nienarzucającej się pomocy. Bardzo ważne jest to, by przed rozmową z dzieckiem o śmierci bliskiej mu osoby poobserwować jego zachowanie i emocje, jakie okazuje. Należy akceptować każdą reakcję dziecka. Zaczynając rozmowę, warto wyjaśnić w prostych słowach istotę śmierci, wtedy łatwiej będzie dzieciom zrozumieć i zaangażować się w rozmowę. Komunikat powinien być jasny i prosty, a język dostosowany do możliwości rozwojowych dziecka. Dzieci często czują się zagubione i trzeba być gotowym na udzielenie im wsparcia i odpowiedzi na Wskazówki, które pomogą katechecie wspierać dziecko i jego bliskich w żałobie Przekazanie dziecku informacji o śmierci bliskiej osoby. Dobrze byłoby, aby zrobiła to najbliższa dziecku osoba, niezależnie, w jakich okolicznościach nastąpiła śmierć, dostosowując swój przekaz do jego wieku. Dziecko powinno poznać prawdę. Umożliwienie dziecku pożegnania się ze zmarłym. Uważa się, że zabranie dziecka, aby zobaczyło ciało zmarłego i pożegnało się z bliskim oraz udział w ceremoniach pogrzebowych mają pozytywny wpływ na radzenie sobie z obecną stratą i żałobą w przyszłości. Trzeba jednak kierować się tu zdrowym rozsądkiem i zapytać je o zgodę na udział w tych wydarzeniach. Dziecko należy przygotować na trudne, ale równocześnie doniosłe chwile. Warto, aby dorosły słuchał tego, co dziecko chciałoby powiedzieć zmarłej osobie, może jak bardzo mu jej brakuje, jak ją kochało. Tego rodzaju rozmowa ze zmarłym pozwala pożegnać się z nim i zostawić w sobie dobrą pamięć o tej osobie. Wskazanie, dziecku, jak może czynnie włączyć się w pożegnanie zmarłej osoby. Młodsze dziecko może przygotować pożegnalny rysunek, starsze napisać list, może modlić się za duszę zmarłego oraz ofiarować przyjęcie Komunii Świętej. Podczas pogrzebu należy też zapewnić dziecku opiekę znanej osoby. Zapewnienie dziecku poczucia bezpieczeństwa. Wiąże się to głównie z utrzymaniem codziennych nawyków i zwyczajów. Ważne, aby tych stałych elementów w życiu młodego człowieka było jak najwięcej. Jeśli nastąpią duże zmiany, to powinny zachodzić co najmniej po roku od śmierci bliskiej osoby. Pokazanie dziecku, że o trudnych rzeczach można rozmawiać. Należy wspominać z dzieckiem osobę zmarłą, ilekroć dziecko tego chce, oraz inicjować wspomnienia. Niekiedy dziecko nie będzie chciało rozmawiać o zmarłym i wówczas nie należy na to nalegać, ale warto być wrażliwym na oznaki przeżywania przez nie straty. Akceptowanie u dziecka emocji. Trzeba pozwolić dziecku na wyrażanie w bezpieczny sposób: smutku, lęku, rozpaczy, złości, nienawiści czy poczucia winy oraz innych emocji. Bardzo ważne jest, aby nie ukrywać przed dzieckiem własnego żalu po czyjejś śmierci, tęsknoty czy smutku, wyjaśniać powody pojawiających się łez. Radzenia sobie z emocjami najlepiej uczy przykład – jeśli dziecko zobaczy, że okazywanie i rozmawianie o nich, nawet po śmierci bliskiej osoby, jest normalne, istnieje szansa, że również będzie się nimi dzieliło. Kontakt z bólem i trudnymi uczuciami, ujawnianie, wyrażanie emocji, są niezastąpione w procesie żałoby i prowadzą do odzyskiwania równowagi oraz umożliwiają wyruszenie w dalsze życie. Często się mówi, że na śmierć jest zawsze za wcześnie. Tym bardziej w szkole, kiedy odchodzi uczeń. W swojej pracy pedagogicznej spotkałam się z tragiczną śmiercią ucznia trzeciej klasy gimnazjum, którego uczyłam. Każde odejście wiąże się z dużymi przeżyciami, kiedy to równowaga wszystkich w szkole zostaje mocno zachwiana. W takich okolicznościach katecheta, jako członek społeczności szkolnej, może mieć ważną i szczególną rolę do odegrania. Wsparcie dzieci i młodzieży w sytuacji żałoby w szkole cechuje specyfika kontaktu z grupą, w której poszczególne osoby mogą się różnie zachowywać, może pojawiać się naśladowanie innych, a zachowania mogą być gwałtowne, np. płacz. Pogodzenie się ze śmiercią może być procesem trwającym całe życie. Chociaż nie wszystkie nasze odpowiedzi mogą być pocieszające, warto dzielić się tym, w co naprawdę wierzymy i jak myślimy. A jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, lepiej uczciwie powiedzieć, że nie znamy odpowiedzi na to pytanie. To może być bardziej pocieszające niż wyjaśnienie, do którego sami nie jesteśmy przekonani. Ogólne wskazówki w zakresie postępowania w czasie bezpośrednio po śmierci w społeczności szkolnej Ważne jest poinformowanie uczniów o tym, co się wydarzyło – informacja powinna zostać przekazana w klasie, nawet jeśli uczniowie wcześniej indywidualnie dowiedzieli się o śmierci. Może to uczynić katecheta, wychowawca. Wiadomość powinna być konkretna, dostosowana do wieku dzieci i zawierać prawdę, nawet trudną. Pozwolenie dzieciom i młodzieży na wyrażanie emocji i normalizowanie ich, wskazywanie, że w takiej sytuacji emocje mogą być bardzo różne co do ich jakości i natężenia – normalne jest, że ktoś np. płacze, ale może być, że nie odczuwa aż tak wielkich emocji i to, że nie płacze, też jest czymś normalnym. Ważne jest wysłuchanie tych z uczniów, którzy chcą coś powiedzieć. Można zaproponować uczniom formę działania przez wyjście do kościoła, w którym ksiądz krótko powie o znaczeniu cierpienia i śmierci oraz nadziei na życie wieczne w odniesieniu do męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, poprowadzi modlitwę, np. koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencji zmarłej osoby, jej rodziny i bliskich. Można też zorganizować krótką modlitwę w klasie. Klasa, którą dotknęła śmierć, powinna mieć udział w planowaniu uczestniczenia w ceremoniach pogrzebowych, np. zamówić mszę świętą, wybrać kwiaty, młodsze dzieci mogą przygotować pożegnalne rysunki, które zostaną umieszczone w kopercie i złożone przy trumnie razem z kwiatami, starsi uczniowie mogą pisać listy, w których pożegnają się ze zmarłym. Udział uczniów w pogrzebie powinien być dobrowolny. Trzeba odbudować u dzieci i młodzieży poczucie bezpieczeństwa i pewności. Jednocześnie nie możemy dziecka do niczego zmuszać. Może nie chce rozmawiać, ale ważne jest, by wiedziało, że je... Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów Co zyskasz, kupując prenumeratę? 6 wydań magazynu "Katecheza" Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online Dostęp do filmów szkoleniowych ...i wiele więcej! Sprawdź
Zwykła puszka, wyrzucona w lesie, to nie tylko paskudny śmieć – to śmiertelna pułapka, która może zabijać owady i drobne ssaki, dopóki się nimi nie wypełni. O tym, jakim wielkim zagrożeniem dla polskich lasów i ich mieszkańców są śmieci, informuje startująca właśnie kampania edukacyjna firmy Helikon-Tex – zrealizowane w jej ramach filmy warto pokazywać dzieciom. Może wychowamy w ten sposób pokolenie, które wreszcie będzie wiedziało, jak zachować się w lesie? Polskie lasy i parki są zaśmiecone – to smutny fakt, z którym trudno, niestety, dyskutować. W ubiegłym roku tylko z terenów leśnych zarządzanych przez RDLP w Radomiu usunięto 5 tys. metrów sześciennych śmieci, co przekłada się na 50 wagonów odpadów! Pomimo apeli i kar za zaśmiecanie, z roku na rok zanieczyszczeń przybywa. A to problem nie tylko estetyczny – śmieci to też źródło patogenów i realne zagrożenie zarówno dla buszujących w krzakach dzieci, jak i zwierząt leśnych. Ten problem rodzi sprzeciw i chęć działania – stąd właśnie pomysł na akcję edukacyjną NoTrashNoTrace (Bez śmieci – bez śladu) polskiej marki Helikon-Tex, której celem jest szerzenie wiedzy o odpowiedzialnej turystyce. Wraz z ambasadorami akcji – Adamem Wajrakiem, Pawłem Supernatem oraz Ośrodkiem Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Puchaczówka” – firma zachęcać będzie do spędzania czasu blisko natury tak, by nie zostawić po sobie śladu i tak, by nie szkodzić mieszkańcom lasu. Nadrzędnym celem akcji jest też finansowe wsparcie Puchaczówki. „Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, co ich niechlujstwo robi dzikim zwierzętom – a np. puszki często oznaczają straszną śmierć chociażby dla zaklinowanych w nich jeży. Dlatego cieszymy się, że Helikon-Tex podjął ten trudny temat i nie podchodzi do niego tylko marketingowo – ale próbuje zmienić nasze myślenie. Jeśli moda na sprzątanie „wejdzie nam w krew”, to będzie to ogromny sukces nas wszystkich” – wyjaśnia Marcin Marzec z Ośrodka Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Puchaczówka. W ramach akcji Helikon-Tex będzie prowadził kampanię edukacyjną informującą o zagrożeniach, jakie niesie ze sobą śmiecenie w lesie – traktują o tym cztery filmy-opowieści o lesie, które zdecydowanie warto obejrzeć wspólnie z dziećmi. Na razie udostępniono dwa z nich – pierwszym jest opowieść o lesie (i, niestety, śmieciach w nim) Adama Wajraka Drugi film to z kolei relacja z Puchaczówki – ośrodka, w którym Marcin i Aneta leczą zwierzaki leśne poszkodowane w spotkaniu z człowiekiem i jego śmieciami: Helikon-Tex będzie również w czasie akcji promował specjalny wielorazowy worek na śmieci Dirt Bag – 10 zł z każdego sprzedanego worka przeznaczone zostanie na Puchaczówkę. Oczywiście, każdy może też wesprzeć ośrodek samodzielnie – wszelkie informacje na ten temat znaleźć można na stronie . Oficjalna strona akcji: Helikon-Tex.
Autor: Czytelnik Portalu Pedagogika SpecjalnaOpublikowano: 19 marca 2019 roku. Pracuję od kilkunastu lat jako nauczyciel terapii pedagogicznej. Na bazie własnych doświadczeń w pracy z uczniami, zauważyłam, że jednym z większych problemów jest umiejętność stosowania dobrych, dopasowanych do potrzeb dziecka technik uczenia się i zapamiętywania informacji. Dlatego też, od czterech lat, prowadzę dla uczniów zajęcia rozwijające umiejętności uczenia się. Program o nazwie „Efektywne techniki uczenia się” realizuję w formie warsztatów. Celem jest rozwijanie umiejętności uczenia się i pokazanie uczniom, że nauka może być przyjemna, szybka i efektywna. W okresie od listopada do grudnia 2015 roku przeprowadziłam cykl ośmiu warsztatów w klasach piątych „Efektywne techniki uczenia się”. Celem tych zajęć było zwrócenie uwagi na ich indywidualne preferencje podczas nauki, odmienne sposoby kodowania informacji, umiejętność łączenia różnych technik uczenia się. W listopadzie 2016 roku przeprowadziłam kolejny cykl trzech spotkań z uczniami na temat: „Techniki uczenia się – motywacja, koncentracja – klucz do naszej pamięci” podczas zajęć otwartych dla nauczycieli i specjalistów szkolnych pracujących z jedną z klas piątych. Intencją moją podczas prowadzenia tych zajęć było zaakcentowanie uczniom znaczenia ich aktywnej koncentracji podczas zajęć, pokazanie korzyści z efektywnej nauki oraz zaktywizowanie ich potencjału. Opracowując plan zajęć z uczniami wykorzystałam moje własne doświadczenie w poszukiwaniu efektywnych technik szybkiego czytania i zapamiętywania informacji. Pracując z uczniami i prowadząc zajęcia wspierające rozwój dziecka, podobnie jak moi uczniowie, przywiązuję wagę do efektywnego przyswajania informacji i kodowania ich w pamięci długoterminowej. Dlatego też samodzielnie przestudiowałam kurs szybkiej nauki na stronie Uważam, że było to bardzo cenne doświadczenie dla mnie i pozwoliło mi na praktyczne zastosowanie nowych umiejętności. W roku szkolnym 2017/2018 zorganizowałam ponownie cykl zajęć rozwijających umiejętności uczenia się uczniów, które prowadziłam wspólnie z psychologiem szkolnym „Metody skutecznego kodowania informacji”. Zajęciami w formie warsztatowej objęci zostali uczniowie klas 4-7, w każdym oddziale klasowym odbyły się trzy spotkania. Inspiracją do stworzenia programu warsztatów była dla mnie książka R. Kotarskiego „Włam się do mózgu”. W czasie spotkań z uczniami: 1. wykorzystałam film ze strony – Jak się uczyć?, 2. podczas projekcji filmu, ja i koleżanka – psycholog tworzyłyśmy notatkę i na jej podstawie pokazałyśmy różne sposoby notowania – ja wykonywałam notatkę kreatywną, pani psycholog mapę myśli, 3. wykorzystałam kwestionariusz inteligencji wielorakiej Howarda Gardnera oraz kwestionariusz pozwalający ustalić odpowiadający uczniowi styl uczenia się (na podstawie materiałów szkoleniowych z platformy Edumach „Rozwijanie inteligencji wielorakich w przedszkolu i szkole”), 4. zaprezentowałam uczniom różne sposoby kodowania informacji i w formie warsztatowej przeprowadziłyśmy z koleżanką praktyczne ich zastosowanie, 5. na podstawie stworzonej prezentacji na temat sposobów kodowania informacji, przygotowałam dla uczniów i rodziców gazetkę ścienną, 6. podsumowałam zajęcia z uczniami, wspólnie z nimi omówiliśmy dominujący styl uczenia się oraz inteligencji wielorakiej, 7. wychowawca otrzymał informację na temat stylu uczenia się klasy i dominujących typów inteligencji, co pozwoli na zindywidualizowanie pracy z uczniami i dostosowanie form i metod przekazu informacji zgodnie z preferencjami klasy i danego ucznia. Długo zastanawiałam się, dlaczego uczniowie mają trudności w tworzeniu map myśli – dla mnie jednej z prostszych i łatwiejszych metod przyswajania informacji. Odpowiedź była całkiem prosta: uczniowie mają problem z wyborem informacji. W bieżącym roku szkolnym postanowiłam więc włączyć w zajęcia „metodę terminatora”, czyli praktycznego działania. Do tego celu wykorzystałam scenariusz ze strony „Po co myślom mapa?”. Razem z uczniami przeszliśmy drogę selekcjoformacje. Przedstawione przeze mnie prezentacje powstały jako materiał do wykorzystania na zajęciach dla uczniów oraz dla Rodziców podczas spotkania. Przecież, żeby pomóc dziecku, Rodzic nie powinien „zostawać z tyłu”! Zdjęcia map mnowania informacji i dzielenia ich na grupy. Okazało się, że nie jest to takie proste nawet dla uczniów klas 4-8. Niemniej jednak udało nam się zmierzyć z mapownikiem i pogrupować inyśli są oryginalne i tworzone razem z uczniami. Przyjęliśmy zasadę, że najpierw tworzymy schemat mapy myśli, który następnie uczniowie uzupełniają. Zachęcam do poznawania efektywnych technik uczenia się. Dla mnie samej było to ciekawe doświadczenie. Pobierz cały materiał Autor: Dorota Brożek Materiał nadesłany przez Czytelniczkę Portalu Pedagogika Specjalna – portal dla nauczycieli
jak pożegnać się z uczniami